środa, 6 listopada 2013

INFORMACJA

Hej, serdecznie was przepraszamy ze tak dlugo trwa to wszystko , ale Olivia ma jeszcze na glowie swojego bloga, a ja wyjechalam w poniedzialek w tamtym tygodniu do mamy  i jak na zlosc wzielam sie jeszcze rozchorowalam , rozdzial pojawi sie jeszcze w tym tygodniu , nie wiemy dokladnie jeszcze kiedy , ale do soboty postaramy sie go dodac. Przepraszamy  ze tak dlugo to trwalo wszystko .. / Ola

sobota, 26 października 2013

Rozdział 5

Justin POV
Patrzyłem jak Vanessa stała w drzwiach pokoju Alex z wielkimi oczami zwróconymi na nas . Chciała chyba coś powiedzieć bo otwierała już usta , ale Alex ją wyprzedziła i odezwała się pierwsza , ja w tym czasie poprawiłem fryzurę i łobuzersko się uśmiechnąłem do Van lecz ona tego nie zauważyła , lub zauważyła ale nie zwróciła uwagi bo była zajęta gadaniem z Alex . A już po chwili zostałem sam z Alex w pokoju . Przetarła dłońmi swoją twarz , na co zmarszczyłem czoło i podszedłem do niej .
- Ej , wszystko okej ? - spytałem dotykając jej ramienia
- Uhm , tak tak wszystko okej , tylko Vanessa się do mnie już pewnie nie odezwie , ehh .. - Westchnęła cicho, na co ja oblizałem usta i się do niej uśmiechnąłem
- Nie martw się , będzie dobrze . Zobaczysz odezwie się jeszcze do ciebie - odpowiedziałem , nie wiem czemu ale chciałem ją jakąś pocieszyć czy coś , widziałem że Alex chce coś powiedzieć ale nie zdążyła nic powiedzieć bo wyprzedzono ją
- Eej stary chodź na dół Veronica chce z Tobą pogadać - powiedział Lucas wchodząc do pokoju , a ja spojrzałem na niego wzrokiem mówiącym " serio, o czym ? " . Chciałem przeprosić Alex i iść na dół by pogadać z tą szmatą ale jej już nie było w pokoju .  Zaciekawiony która jest godzina wyciągnąłem swojego Iphone'a z kieszeni spodni i spojrzałem na wyświetlacz , była dopiero 21.30 czyli nie długo jestem na tej imprezie a już mam jej dość
- No idziesz kurwa na dół czy będziesz tu tak stał jak palant i gapił się w ten jebany telefon ?! - Lucas znów się odezwał tym razem nie co wkurzony , więc schowałem telefon do kieszeni i poszedłem razem z nim na dół gdzie nie chciało mi się patrzeć na te ryje , mam na myśli tu Veronice i Chaz'a , chociaż był to mój przyjaciel miałem to teraz głęboko w dupie . Kontem oka zauważyłem że Veronica idzie w moją stronę nie chciałem z nią gadać nie teraz , więc zacząłem szukać Loli , lecz ona całowała się z Christianem przy barze , nie chciałem im przeszkadzać więc nie podchodziłem do nich nawet tylko zaśmiałem się cicho pod nosem . Nagle poczułem że ktoś poklepał mnie po ramieniu nie musiałem nawet się odwracać by wiedzieć kto to jest.
- Nie dotykaj mnie , i odejdź ode mnie lepiej - podniosłem głos i nadal stałem tyłem .
- Misiuu przepraszam ale to nie ja go pocałowałam tylko on mnie - po tym co usłyszałem odwróciłem się do niej i spojrzałem na nią wzrokiem mówiącym " serio , myślisz że jestem aż tak głupi ? ", ta chyba nie zrozumiała spojrzenia i mnie przytuliła na co odepchnąłem ją ode siebie z obrzydzeniem .
- Co ty kurwa odpierdalasz ? Nie pogrążaj się bardziej . Myślisz serio że Chaz by cię pocałował pierwszy ? Błagam cię jest moim kumplem i znam go jak własną kieszeń i wiem że nie zrobił by tego nawet za tysiąc dolców .
- A jednak zrobił - powiedziała pewna siebie , myślała chyba że jej w to uwierzę na co ja się tylko zaśmiałem .
- Żałosna jesteś , weź już spierdalaj najlepiej i nie psuj imprezy.
- Ale mówię prawdę to on mnie pocałował ! - z każdym słowem wkurwiała mnie co raz bardziej
- To koniec ! Nie mam zamiaru być ze zdradliwą , kłamliwą i fałszywą suką . Byłaś tylko dobra do sexu i nic więcej . - Odszedłem od niej dumny z tego co powiedziałam , odwróciłem się jeszcze do niej i widziałem że stała tam jak jakaś idiotka i się wgapiała we mnie . Ja pierdole jaka ona jest pojebana - pomyślałem w myślach i skierowałem się do baru przerywając Loli i Chrisowi ich namiętny pocałunek . Myślałem że Lola to mnie wzrokiem zabije , na co podniosłem ręce w geście obronnym i spojrzałem na nich uśmiechając się do nich i puściłem Loli oczko , nie wiem czemu ale zawsze to na nią działało i nie zabijała mnie wzrokiem . Usiadłem na krześle koło nich i zamówiłem sobie drinka wypiłem go i postanowiłem iść na parkiet . Pożyczyłem jeszcze zakochanej parze szczęścia na co oni spojrzeli na mnie dziwnie , nie chciało mi się już odgadywać o co im chodziło więc poszedłem prosto na parkiet i wtedy zauważyłem coś co mnie zdziwiło . Mianowice zobaczyłem Alex i Luca ocierających się o siebie do jakieś piosenki . Wkurwiło mnie to trochę bo nie powiem Alex miała zajebiste ciało i chciałem je mieć tylko dla siebie i do tego jeszcze się tak poruszała seksownie że gdyby nikogo tutaj nie było to już bym ją przeleciał . Co prawda wiedziałem że Luc wie dla niego to tylko taniec z jakąś laską to się wziąłem uspokoiłem i podszedłem do nich .
- Sorry stary, ale odbijamy - puściłem do niego oczko i gdy Lucas się wycofywał szukając nowej laski do tańca złapałem Alex od tyłu za biodra przyciągnąłem do siebie . Była już nie źle wstawiona i zaczęła się ocierać tyłkiem o moje krocze a mój mały przyjaciel zaczynał powoli twardnieć . Błądziłem nosem po jej szyi , którą zacząłem po chwili lizać i całować aż na trafiłem na jej czuły punkt zacząłem go ssać na co ona jęknęła . Odwróciłem ją do siebie przodem i wpiłem się w jej usta oczywiście odwzajemniła mój pocałunek . Pocałunek stał się w jednej chwili dziki i namiętny a ja miałem co raz większą ochotę zrzucić z niej tą sukienkę . Nadal całując się ruszyłem w stronę ściany torując sobie drogę . Gdy dotarliśmy do ściany przygwoździłem do niej Alex i kolanem rozsunąłem jej kolana .
__________________________________________

A więc rozdział dodałam trochę szybciej niż się spodziewałam . 
Veronica całowała się z Chaz'em . Zdradziła Justina i on z nią zerwał . I co to dalej będzie ? Czy Justin nadal będzie się przyjaźnił z Chazem ? No i nareszcie Lola i Christian się całowali . Co z tego wyniknie ? Jak myślicie ? 
Uuu między Alex i Justinem wzrasta napięcie seksualne . I co to dalej będzie ?
Czy Justin przeleci Alex ? Czy Alex nie dopuści do tego żeby Justin ją przeleciał .
Czy ze znajomości Alex i Justina będzie coś więcej ? Jak myślicie co się stanie ? 
Czytasz ? Zostaw po sobie ślad w postaci komentarza . / ~ Ola

INFORMACJA

Heej , przepraszamy że dopiero teraz piszemy ale miałyśmy szkołę i w ogóle .
Aaale no mniejsza z tym , chciałam was poinformować że rozdział pojawi się albo dzisiaj wieczorem albo jutro ; ** / Ola

czwartek, 17 października 2013

Rozdział 4

Alex Pov:

Impreza była zajebista ludzie bawili się doskonale . Gdy nagle ktoś zapukał do drzwi poszłam otworzyć a był to Justin i reszta jego przydupasów zrobiłam wielkie oczy .  Nie ukrywam że byłam zdziwiona bo byłam i to bardzo mocno. Co oni tu robią, przecież nie byli zaproszeni ? Ten idiota coś tam zaczął gadać a ja dalej byłam w szoku po chwili chciałam coś powiedzieć ale nie zdążyłam bo weszli do środka bez pozwolenia myślałam że im najebie ale zamknęłam drzwi i udawałam że ich tam nie ma poszłam do Vanessy i tańczyłam z nią aż nie usłyszałam dźwięk rozbijanego szkła spojrzałam na ziemię oczywiście leżała tam mojej mamy ryba rozkruszona na milion kawałeczków spojrzałam w inną stronę i zauważyłam Veronice jak całuje się z innym chłopakiem a już po chwili widziałam jak Justin go bije a jakiś chłopak go odciąga obserwowałam Justina co ma zamiar teraz zrobić on zacisnął szczękę i poszedł po schodach do góry pewnie do łazienki pomyślałam sobie i poszłam do swojego pokoju na górę po telefon weszłam do środka i to co tam zobaczyłam przykuło moją uwagę myślałam że to jakiś nie proszony gość bo okno od mojego pokoju było szeroko otwarte ale jak zapaliłam światło okazało się że to Justin krzyknęłam ze strachu a on spojrzał na mnie jak ma idiotkę .
-co ty tu robisz?!
-siedzę a co nie widać
-widać ale tak w moim pokoju ? Na moim łóżku?-spytałam i usiadłam koło niego widziałam że pewnie chodziło o ten pocałunek tej całej Veronici , ale wolałam się spytać by się upewnić .
-co się stało?-zapytałam cicho
-nie powinno cię to interesować -odpowiedział szybko a ja wtedy byłam pewna że to o to chodzi spojrzałam na niego a on na mnie i nawet nie wiem jak  i nie wiem kiedy ale pocałowaliśmy się on  mnie posadził na swoje kolana a ja oplotłam ręce wokół jego szyi całowaliśmy się dość długo dopóki ktoś nie wszedł do pokoju spojrzałam się na tą osobę była to Vanessa . Szybko wstałam z kolan Justina na równe nogi poprawiłam sukienkę a na  moich policzkach pojawiły się rumieńce .
 -co ty tu robisz Vanessa?
- szukałam ciebie,pomyślałam że może będziesz tutaj no i się nie myliłam . Niewiedziałam że zastane cię tu z nim -Vanessa  spóściła głowe poczym wyszła z pokiju....
__________________________________________________________________________
Sorka że taki krótki ale pisałam go  sama na telefonie
Czytasz - Komentuj!!
kocham Was ♡ Oliviaa xoxo

sobota, 12 października 2013

Informacja

Hej nie wiem kiedy pojawi się nowy rozdział ponieważ ja i Ola przez szkołe nie mamy czasu haha żart nie no postaram sie go napisać na jutro i wstawić dobrze ale nie wiem czy się opłaca pisać nowy rozdział dla 2 lub 3 osób :( jeżeli naprawde czytacie te rozdziały to komentujcie je okay ??? kocham was wasza Oliviaaa xoxo

sobota, 28 września 2013

Rozdział 3 cz.2

Justin Pov : 
Po jakichś 10 minutach wrócili chłopcy . Chaz i Chris zaczęli rozmawiać między sobą o czymś , a ja skorzystałem z tej sytuacji i dowiedzieć się od Lucasa czego się dowiedział .
- No więc , co się dowiedziałeś ? - zacząłem
- A więc tak . Chrisowi podoba się Lola, ale nie chce jej tego powiedzieć bo boi się odrzucenia, że on się jej nie podoba i jak jej to powie a ona nie będzie czuła tego samego to zniszczy wtedy ich przyjaźni a nie chce tego bo zależy mu na niej .
- Z Lolą jest tak samo - zaśmiałem się pod nosem
- Co masz na myśli ?
- Mam na myśli że Loli też się podoba Chris, i też nie chce mu tego powiedzieć bo jeśli ona mu się nie podoba a powie mu że on się jej podoba to że wtedy zniszczy ich przyjaźń a tego nie chce .
- No to mamy problemik trochę , ale pomożemy im w tym, co nie ?
-  Co masz na myśli ? - zmarszczyłem czoło
- Ale ty kurwa ciemny jesteś . Pomożemy ich w byciu razem, skoro oni nie wiedzą jak się za to zabrać to ja mam plan .
- Jaki plan ? - podniosłem brwi
- A więc ta nowa Alex Carter urządza imprezę, ale nie zaprosiła nas a my zrobimy jej niespodziankę i zawitamy na tej imprezie i tam ich zeswatamy
- No zajebiście - uśmiechnąłem się i postanowiłem powiadomić resztę o imprezie więc się odezwałem nie co głośniej tak by cała paczka mnie usłyszała - A więc słuchajcie dzisiaj jest impreza u Alex tak więc o 17:30 u mnie pod domem . - wszyscy przytaknęli i zaczęli zbierać się na lekcje , ja kończyłem lekcje o 13.15 czyli została mi jeszcze jedna lekcja którą miał być wf , ta lekcja nie należała do moich ulubionych więc postanowiłem się zerwać ze szkoły . Pożegnałem się z resztą i poszedłem do auta , włączyłem radio i pojechałem prosto do domu . Po 10 minutach byłem już pod domem, zaparkowałem auto i wysiadłem z niego . Wszedłem do domu , na całe szczęście nikogo jeszcze nie było więc poszedłem do kuchni napić się czegoś po czym poszedłem do siebie do pokoju szykować się na imprezę . Wziąłem prysznic i zacząłem się ubierać w rzeczy przyszykowane przeze mnie wcześniej . Ubrałem na siebie biały podkoszulek , szarą bluzę z kapturem, czarne spodnie które zwisały jak zawsze , czarno czerwone Supry , poprawiłem jeszcze fryzurę oraz popsikałem się moimi ulubionymi perfumami i poszedłem do salonu gdzie usiadłem na kanapie i włączyłem tv . Leciały jakieś bzdury ale żeby się nie nudzić przez 2 godziny czekając na ekipę musiałem się czymś zająć . Oglądałem przez jakieś 2 godziny Mission Impossible , gdy nagle mój telefon za wibrował co oznaczało że mam wiadomość . Spojrzałem na ekran i zobaczyłem że to wiadomość od Chrisa .
Od Chris
" Będziemy pod Twoim domem za 5 minut więc wychodź " - nie odpisywałem mu , tylko od razu wstałem z kanapy wyłączyłem tv i wyszedłem przed dom . Postanowiłem napisać do mamy sms żeby nie czekała na mnie bo poszedłem na imprezę i będę późno . Po chwili zobaczyłem Chrisa , Lucasa , Chaza , Lolę i Veronicę . Chłopaki byli ubrani podobnie do mnie a dziewczyny ubrane były w mini sukienki  i szpilki podszedłem do nich i sie przywitałem . Po czym wszyscy wsiedliśmy do mojego auta i pojechaliśmy prosto na imprezę . Po 25 minutach byliśmy już na miejscu , zaparkowałem auto i wyszliśmy z niego ruszając w stronę drzwi . Zapukałem do drzwi i otworzyła nam je zdziwiona Alex w mini obcisłej kremowej sukience i szpilkach
- No siema , my na imprezę
- Ale wy nie byliście zaproszeni - powiedziała ciągle będąc nadal w szoku że przyszliśmy
- No właśnie to chamskie z Twojej strony że nas nie zaprosiłaś - odpowiedziałem jej lekko podirytowany jej zachowaniem . Chciała coś odpowiedzieć ale nie zdążyła bo weszliśmy do środka , a ona zszokowana zamknęła drzwi i udawała że nas tu nie ma . Ja od razu realizowałem plan Lucasa , wziąłem Lolę i Chrisa do baru zamówiłem nam po drinku po czym odszedłem kawałek i ich obserwowałem , niestety między nimi nic się nie działo , kompletna cisza . Więc postanowiłem wkroczyć do akcji i podszedłem do nich .
- No co jest , czemu nie gadacie ? Klimaty wam nie odpowiadają - spojrzałem na nich ale nada zero reakcji z ich strony więc postanowiłem przejść do konkretów - Słuchaj Chris wiem że podoba Ci się Lola , a Ty Loli więc w czym problem ? - widziałem że Lola się rumieni , a Chris się uśmiecha . Poklepałem go po plecach i odszedłem szukać wzrokiem Very . To co zobaczyłem przerosło mnie , a mianowicie zobaczyłem jak Veronica całuje się z Chaz'em podszedłem od razu do nich i wyjebałem mu z całej siły , chciałem jeszcze raz , ale ktoś mnie odciągnął, tym kimś okazał się Lucas . Wyrwałem się mu i poszedłem do jakiegoś pokoju na górze nie zapalałem światła i usiadłem na łóżku nie minęło 5 minut a ktoś wszedł do pokoju i zapalił światło, jak się okazało była to gospodyni tej imprezy .
- aaa ! - krzyknęła chyba trochę wystraszona - co ty tu robisz ?!
- A nie widać ? Siedzę na łóżku
- Widać , ale czemu akurat w moim pokoju ?
- Bo był po drodze ? Zresztą daj mi spokój
- Coś się stało ? Bo widzę że w nie humorze jesteś , a jak tu przychodziłeś to widać było że masz dobry humor.
- Nie powinno cię to interesować , ale jeśli byłaś na dole to pewnie widziałaś wszystko - co za ciekawska baba
- Aha, chodzi ci o Veronicę i o tego gościa , z którym się całowała .- usiadła koło mnie
- Ta o nich mi chodzi . Chaz był moim najlepszym kumplem więc wiesz .
- Przykro mi - spojrzałem jej w oczy a ona mi , przegryzła wargę a ja oblizałem usta i po chwili ciszy pocałowałem jej . Nie opierała się więc przejechałem językiem po jej wardze prosząc o dostęp , który dostałem . Złapałem ją za biodra i posadziłem sobie na kolanach , jej ręce oplotły moją szyję wokół bawiąc sie moimi włosami, a nasze języki toczyły walkę o dominacje niestety ktoś wchodząc do pokoju przerwał nam tą czynność ...
______________________________________________________
Uhuhu , kto taki przerwał im ten moment ?
Jak myślicie kto to był ?
Mamy nadzieję że wam się podoba . Jak czytasz to skomentuj byśmy wiedziały że nie piszemy tego dla siebie ; D / Ola i Olivia

czwartek, 26 września 2013

Informacja

Hej i jak wam się czyta opowiadanie ? myśle że fajnie nie zapominajcie o komentarzach one są bardzo ważne dla mnie i Oli bo wtedy wiemy że ktoś to czyta a nowe rozdziały na blogu będą pojawiać się co 2 dni kochamy was buuuuźka ;*;*