czwartek, 26 września 2013

Rozdział 3 cz.1

Justin Pov (cz.1 ) Odszedłem od niej i poszedłem do swojej paczki . Rozmawialiśmy o planach na weekend , oczywiście każdy oprócz Lucasa miał zamiar się najebać w trzy dupy . Nasza rozmowa o planach na weekend została brutalnie przerwana przez ryk alarmu sygnalizującego kolejną lekcję . Przyszła pora na geografie , a to oznaczał całkowity Luzik. Całe szczęście że siedzę z Lolą , z nią nigdy nie jest nudno . Weszliśmy do klasy trochę spóźnieni a baba już zaczęła wykład nam robić , oczywiście każdy to olał i poszliśmy do swoich ławek . Z Lolą usiedliśmy w ostatniej pod oknem i zaczęliśmy się spierać o to kto siedzi przy oknie.. to już tak nasza tradycja.. I zgadnijcie kto wygrał , no oczywiście że nie Ja. Chaz i Chris usiedli przed nami, a Lucas usiadł w ostatniej ławce w środkowym rzędzie . Nie było z nami na lekcji Very ,ponieważ miała ona zajęcia w drugiej części budynku Biologie . Chłopaki odwrócili się do nas i zaczęliśmy gadać o typowych męskich sprawach . Baba coś tam pierdoliła, ale nikt z nas jej nie słuchał . Zauważyłem kątem oka ze Chris pisze liściki z Lolą , robili to tak dyskretnie że domyśliłem się że nie chcieliby żeby ktokolwiek to zauważył a co dopiero się dowiedział . Ups , ja to widziałem i wiedziałem o tym że coś między nimi jest , ale jeszcze nie wiem co , ale mam zamiar się dowiedzieć tego jak najszybciej . Postanowiłem , że podczas przerwy obiadowej pogadam z nimi , ale z każdym z osobna . Przerwa trwa jakieś 30 minut , a więc na luzie powinienem zdążyć . Moje rozmyślania przerwał wibracje mojego telefonu . Wyciągnąłem go z kieszeni i zobaczyłem że mam 1 wiadomość od Luca , otworzyłem ją i przeczytałem jej treść Od Lucas #LOOL " Ee Chris i Lola piszą ze sobą liściki ; D " - aa więc on też to zauważył , posłałem mu spojrzenie typu " ooh seerio ? Ale ty szybki jesteś " i odpisałem mu na sms Do Luca #LOOL " No co ty mi powiesz ? Wiem to już od jakichś 5 minut . Trzeba z nimi pogadać na przerwie " - nie musiałem długo na odpowiedź bo już po 2 minutach miałem odpowiedź
Od Lucas #LOOL " Noo wiem ; ) Ale najpierw na fajkę no nie ? " Nie chciało mi się już odpisywać więc tylko skinąłem głową w jego stronę . Po 1O minutach zadzwonił dzwonek na przerwę - ZBAWIENIE . Zabrałem swoje rzeczy i z Lucasem pokierowaliśmy się do swoich szafek - Za 5 minut przed wyjściem - rzuciłem na odchodne . Poszedłem prosto do swojej szafki otworzyłem ją , włożyłem do niej książki i wyciągnąłem paczkę fajek i ruszyłem zamykając szafkę pod wyjście , gdzie się umówiłem z Lucasem . Jego jeszcze nie bylo więc zaczekałem chwile na niego i poszliśmy zajarać . - To co ? - zaczął Lucas - Co ? - nie wiedziałem o co mu chodzi bo zazwyczaj gadał od razu o co chodzi a nie . - Trzeba z nimi pogadać - a więc to o to chodziło - Ta , ja biorę się za Lolę - odpowiedziałem mu zaciągając
- Okej , to ja w takim razie biorę Chrisa - Trudno z nim nie będzie . Obiecasz mu paczkę żelków i od razu powie wszystko - Wiem to - odpowiedział i zaczął się śmiać zaciągając się . Zaciągnęliśmy się z Lucasem ostatni raz i poszliśmy na stołówkę gdzie siedziała już cała nasza paczka wraz z Veronicą . Za nim podszedłem do naszego stoika kupiłem sobie sok bananowy i frytki . Po kupionym zamówieniu ruszyłem prosto w stronę stoika by zrealizować swój plan . Przywitałem się z Ver buziakiem i wymieniłem z nią parę zdań . Nie miałem za bardzo o czym z nią rozmawiać więc postanowiłem wcielić swój plan w życie . - Lola kocie - zacząłem - Tak Baby ? - zawsze tak do siebie mówiliśmy , kiedyś nasza paczka patrzyła się na nas jak na idiotów , bo razem nie byliśmy a nasze odzywki do siebie przypominały teksty były zakochanych par . - Możemy pogadać na osobności ?
- Umm , ta jasne . - grzecznie przeprosiła i wstała od stołu , ruszyliśmy na zewnątrz i usiedliśmy przy pierwszym wolnym stoliku .
- Co tam ? Masz jakiegoś chłopaka na oku ? - Zacząłem - Dobrze , nie mam - Na pewno nie masz ? - No raczej tak , gdyby tak było to bym chyba o tym wiedziała
Dobra jest , ale i tak wiem że ściemnia , lecz gdyby nie to że znam ją od łebka powiedziałbym że mówi prawdę . - A Chris ? - zapytałem - Co z nim ? - Podoba ci się - stwierdziłem - Skąd taki pomysł ? - A stąd że , widziałem jak pisaliście do siebie liściki na Geografii - To było aż tak widać , cholera - przeklinała pod nosem , co świadczyło już o tym że coś jest na rzeczy - no pisaliśmy i co związku z tym ? - Lola znam cię od małego i umiem rozpoznać gdy ktoś ci się podoba - Uuh no dobra podoba mi się - Wiedziałem - Ale nie mów mu tego , dobrze ? - Okej - Dziękuje , a teraz choć już do reszty - Spoko - odpowiedziałem i poszliśmy do reszty , gdy siadałem zauważyłem że Lucasa i Chrisa nie ma , a więc Luc poszedł również dowiedzieć się co się dzieje , lecz by nie było że coś wiem to chciałem zapytać gdzie poszli , ale za nim zdążyłem się odezwać Lola mnie wyprzedziła . - Gdzie Chris i Lucas ? - Umm , gdzieś poszli - odpowiedziała jej Veronica i zaczęła rozmawiać z nią o jakiś ta, babskich sprawach a ja za to gadałem z Chazem o tym co się dowiedziałem , mówiłem to na tyle cicho że Lola nawet gdyby siedziała przy mnie by tego nie usłyszała . _____________________________________________ Mam nadzieje że podoba wam się rozdział . Pisałam go sama bo Olivia nie mogła mi pomóc bo miała nauke . Pisałam go przez 3 dni . Jeżeli już tu jesteś i czytasz to napisz nam komentarz , byśmy wiedziały że nie piszemy tego dla siebie .

5 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawie sie zaczyna , czekam nakolejny rozdział:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super //Shawtynator - Agata :**

    OdpowiedzUsuń
  3. 46 year-old Software Consultant Boigie Simon, hailing from Maple Ridge enjoys watching movies like Mysterious Island and Dance. Took a trip to Abbey Church of Saint-Savin sur Gartempe and drives a Ferrari 275 GTB/4. moj link

    OdpowiedzUsuń